Najczęściej popełnianym w eksploatacji roweru błędem jest nieprawidłowe smarowanie łańcucha (lub niesmarowanie go w ogóle). Przed laty panowało przekonanie, że konserwacja łańcucha rowerowego polega na smarowaniu go zużytym olejem silnikowym lub towotem. Tymczasem łańcuch przede wszystkim musi być czysty. W tym celu olej należy wprowadzić pomiędzy sworzeń a ogniwo, aby po zewnętrznej stronie łańcuch pozostał suchy. Można wówczas uniknąć przyczepiania do niego piasku i innych zanieczyszczeń, które mogłyby ścierać zarówno sam łańcuch, jak i zębatki wraz z kasetami.

W ramach przeglądu rozszerzonego w ski-bike nie tylko oferujemy czyszczenie i smarowanie łańcucha, ale sprawdzamy też stopień jego rozciągnięcia. Im starszy jest rower i im większy ma przebieg, tym bardziej wydłuża się jego łańcuch. Wynika to z charakterystyki samej pracy łańcucha rowerowego. Przechodzenie przez koła łańcuchowe i rolki powoduje ciągłe załamywanie i prostowanie łańcucha. Efekt rozciągnięcia powstaje na skutek ścierania się kołnierzy blaszek i sworzni oraz ścieranie zębów w zębatkach. Skutkuje to przeskakiwaniem łańcucha po zębach i niemożliwością przenoszenia napędu.

Jaki stopień rozciągnięcia łańcucha można uznać za odpowiedni? Przyjmuje się, że do poziomu 0,75% rozciąg jest prawidłowy, co zapewnia właściwą pracę układu napędowego roweru. Powyżej tej wartości można już zastanowić się nad wymianą łańcucha, natomiast w przypadku wyniku pomiaru przekraczającego 1% wymiana jest bezwzględnie konieczna. Warto pamiętać, że dużo taniej jest wymienić nadmiernie rozciągnięty łańcuch niż eksploatując go dalej spowodować starcie zębatek kasety i być zmuszonym do jej wymiany (oczywiście razem z łańcuchem, co znacznie zwiększa koszt naprawy roweru).